Raków zwycięski w starciu z Widzewem!
W sobotni wieczór Raków pokonał Widzew w Łodzi – 3:2. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w ostatniej doliczonej minucie spotkania Jonatan Brunes.
-mówił podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Marek Papszun.
Już po trzech minutach gry Widzew znalazł drogę do bramki częstochowian. Najpierw strzał Jakuba Sypka obronił Kacper Trelowski, ale przy dobitce zawodnika gospodarzy, golkiper Rakowa był już bezradny. Czerwono-niebiescy odpowiedzieli błyskawicznie. W 5. minucie dośrodkowanie Erica Otieno wykończył Jean Carlos. Mecz toczył się w dobrym tempie i okazji do kolejnych trafień nie brakowało. W 39. minucie częstochowianie objęli prowadzenie. Podanie Vladyslava Kochergina znakomitym strzałem zakończył Ivi Lopez.
Po dziesięciu minutach drugiej odsłony Widzew doprowadził do wyrównania. Raków szukał okazji do ponownego objęcia prowadzenia, często goszcząc w polu karnym rywala. Ostatecznie dopiero w doliczonym czasie gry ta sztuka się udała. Jonatan Brunes po wrzutce Erica Otieno strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy.
Trener Marek Papszun dziękował po zakończonym spotkaniu sztabowi szkoleniowemu, ale także kibicom, na których wsparcie drużyna Rakowa mogła liczyć przez całą rundę jesienną:
Raków następne spotkanie ligowe rozegra w sobotę, 7 grudnia. Do Częstochowy przyjedzie zespół Motoru Lublin. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu jest zaplanowany na godzinę 20:15.
NB
fot. Jakub Ziemianin/rakow.com