Rumunka próbowała ukraść 400 tys. euro

400 tys. euro miało paść łupem 27-letniej obywatelki Rumunii. Plan się nie powiódł, a najbliższe dwa miesiące kobieta spędzi w areszcie.

Do zdarzenia doszło w jednej z zawierciańskich firm. Młoda kobieta podawała się za przedstawicielkę singapurskiego przedsiębiorstwa. Za sfinalizowanie lukratywnego kontraktu miała otrzymać od polskich partnerów premię w wysokości kilkuset tysięcy euro. W trakcie rozmów Rumunka otrzymała obiecane pieniądze, ale po chwili, wskutek zaplanowanego działania, postanowiła je zwrócić. Kontrahenci zorientowali się, że oddane banknoty to falsyfikaty i zawiadomili policję. Oszustka trafiała do aresztu. Za to przestępstwo grozi jej do 8 lat więzienia.