Śmiertelny wypadek na Jurze

gj-gopr-w-skalach-5

W sobotę (10 września) na Górze Birów w Podzamczu doszło do wypadku. Wspinaczka zakończyła się śmiercią kobiety.

64-latka podjęła się wspinaczki skałkowej. Jak mówią ratownicy Grupy Jurajskiej GOPR nie wiadomo jeszcze, co tak naprawdę się stało. Najprawdopodobniej kobieta chcąc zjechać ze szczytu i zakończyć wspinaczkę, ześlizgnęła się, po czym upadła na skały. Zaraz po zdarzeniu na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Lekarz od razu rozpoczął reanimację. Po kilkunastu minutach kobieta jednak zmarła.

– Nie ma jeszcze wszystkich szczegółów zdarzenia, ale wiemy, że podczas wspinaczki w Podzamczu na Górze Birów, jedna z uczestniczek wyprawy doszła już do górnego stanowiska, gdzie chciała się przewiązać i zjechać na dół. Chwilę później spadła bez liny, odbijając się jeszcze od skały – poinformował Naczelnik Grupy Jurajskiej GOPR, Robert Pilarczyk.

Kobieta nie wspinała się sama. Towarzyszyła jej grupa znajomych. To oni wezwali służby ratownicze, a następnie rozpoczęli resuscytację poszkodowanej jeszcze przed przyjazdem Grupy Jurajskiej.

fot. za:http://www.goprjura.pl/

Patrycja Rudzka