Spór: „Jasne, że Bus” – „Mad-Bus” – Urząd Miasta. W tle: niepełnosprawni. O co w tym chodzi?

Fot. gov.pl

Od 1 stycznia br. firma Mad-Bus przejęła zadanie transportu dorosłych osób niepełnosprawnych na terenie miasta i gminy Częstochowa. Do tej pory tego zadania podejmowała się spółdzielnia „Jasne, że bus”. Jak informuje radna Monika Pohorecka, po dwóch tygodniach działalności, na nowego przewoźnika zaczęły spływać do niej skargi.

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/01/01_busniepelnosprawni_radna_25_01_2020.mp3]

Andrzej Wroński, członek zarządu „Jasne, że bus” uważa, że firma Mad-Bus, która wygrała przetarg, nie ma wystarczającego zaplecza, aby móc we właściwy sposób podjąć się tego zadania.

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/01/02_busniepelnosprawni_jasnezebus_25_01_2020.mp3]

Jak się jednak okazało, firma Mad-Bus wygrała przetarg legalnie i spełniła wszystkie warunki jakie stawiał startującym Urząd Miasta. Jednocześnie Urząd kwestionuje stan techniczny pojazdów należących do miasta, dzierżawionych przez ostatnie lata firmie „Jasne, że bus”. Mówi Adrian Staroniek, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej w Urzędzie Miasta:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/01/03_busniepelnosprawni_urzad_25_01_2020.mp3]

Zdaniem kierowcy Janusza Wieczorkiewicza, pracującego dla firmy Mad-Bus i obsługującego niepełnosprawnych, wygrana przetargu przez nową firmę zlikwidowała istniejący monopol w tej dziedzinie. Równocześnie mężczyzna czuje się pokrzywdzony przez niektórych korzystających z usług, którzy negatywnie – i jego zdaniem fałszywie – wypowiadają się na jego temat w mediach.

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/01/04_busniepelnosprawni_madbus_25_01_2020.mp3]

W tym sporze najbardziej cierpią osoby niepełnosprawne. Sprawę skomentował Paweł Pawlicki, niepełnosprawny, który jest zadowolony z poziomu usług świadczonych przez nowego przewoźnika.

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/01/05_busniepelnosprawni_niepelnosprawni_25_01_2020.mp3]

Bardziej szczegółowe omówienie sprawy znajdziecie na naszym portalu informacyjnym czestochowskie24.pl, gdzie szerzej pokazaliśmy kontekst całej sytuacji.

KG