Szkolenie szybowcowe w Rudnikach
Pęd wciskający w fotel, szum powietrza, poczucie swobody. Aeroklub Częstochowski organizuje szkolenia szybowcowe. Najbliższy termin pokrywa się z feriami szkolnymi w województwie śląskim. To o tyle istotne, że za sterami szybowca usiąść mogą już 16-latkowie.
Kurs dzieli się na część teoretyczną oraz praktyczną. Część teoretyczna to 60 godzin wykładów z naprawdę różnych dziedzin. – Przede wszystkim staramy się zaszczepić przyszłym pilotom wiedzę praktyczną, nie czysto akademicką, która będzie potrzebna do tego, żeby można było z powodzeniem realizować szkolenie praktyczne, więc przedmioty takie jak: budowa samolotu i szybowca, prawo lotnicze, przepisy wykonywania ruchu, meteorologia, nawigacja, osiągi i planowanie lotu, łączność – mówi Kierownik Szkolenia w Aeroklubie Częstochowskim, Daniel Sosnowski.
Szkolenie praktyczne na szybowcach odbywa się na szybowcu Bocian lub Puchacz. Obie maszyny to dwumiejscowe polskie produkcje. Szkolenie praktyczne ma dwie formy. W pierwszym przypadku szybowiec startuje z wykorzystaniem wyciągarki, w drugim – za samolotem. Szkolenie za wyciągarką wynosi minimalnie 55 lotów.
– Lot szybowcem nie wyjątkowe wrażenie. To jest troszeczkę tak, jakbyśmy mieli własne skrzydła, bo jesteśmy zdani tylko na siły natury – mówi Daniel Sosnowski. – W samolocie jest to troszkę inaczej, bo mamy silnik. Jeżeli chodzi o pilotowanie samemu, myślę, że tak jak niektórzy lubią jeździć autami, inni pływać na łódkach, tak samo chyba jest z pilotażem. Nas to satysfakcjonuje.
Pierwszy termin szkoleń teoretycznych zaplanowano od 13 lutego do 6 marca. Następny późną wiosną, od 21 maja do 5 czerwca.
Krzysztof Rygalik