Trener Skry Ladies – Szymon Młynek: „Ciężka praca, którą wykonujemy na treningach, na pewno wkrótce przyniesie efekty”
Inauguracja sezonu w Ekstralidze kobiet zbliża się wielkimi krokami. Kilka dni przed pierwszym spotkaniem porozmawialiśmy z nowym szkoleniowcem FC Skry Ladies – Szymonem Młynkiem, który zastąpił na ławce trenerskiej Patryka Mrugacza.
Jak wyglądają pierwsze chwile trenera w szeregach Skry?
Plan dla mojej drużyny opiera się na zastosowaniu mapy gry, w skład której wchodzą cele, zasady, oraz założenia techniczno-taktyczne związane z rozumieniem gry, bazującym na inteligencji piłkarskiej moich zawodniczek. Apozycyjność występująca w naszej mapie gry będzie kluczowym elementem rozgrywania naszych meczów. Nasze nastawienie jest bardzo dobre. Nie ma sensu mówić tutaj o wcześniejszych niepowodzeniach. Ciężka praca, którą wykonujemy na treningach, na pewno wkrótce przyniesie efekty.
Jakie stawiacie sobie cele przed rozpoczęciem ekstraligowych rozgrywek?
Powinno być dobrze, i z takim nastawieniem przygotowujemy się do startu rozgrywek. Celem oczywiście jest utrzymanie się w elicie. W drużynie doszło do wielu zmian, przede wszystkim w sztabie szkoleniowym, który obecnie jest bardzo mocno rozwinięty.
Jak zespół przyjął trenera, jak przebiega współpraca między sztabem a zawodniczkami?
Bardzo dobrze znam większość zawodniczek, ponieważ z kilkoma z nich współpracowałem w Golu Częstochowa, a z paroma w kadrach Śląska jako trener. Ponad połowa składu była mi więc znana wcześniej, co również miało wpływ na decyzję o tym, że zostałem nowym szkoleniowcem Skry Ladies. Współpraca z zawodniczkami układa się wzorowo. Widać również bardzo duże zaangażowanie podczas treningów i odpraw. Oczywiście przeskok między Orlen 1. Ligą a Orlen Ekstraligą jest na pewno bardzo duży. Poczyniliśmy jednak wzmocnienia, które mają nam pomóc, aby różnica poziomów była jak najmniej widoczna. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Nie wybiegamy w przyszłość. Naszą formę zweryfikują pierwsze spotkania. Próbujemy robić wszystko, by była ona odpowiednia, choć mamy na to bardzo mało czasu.
Rozmawiał Natanael Brewczyński, fot. Adam Ozieriański/FC Skra Ladies