Uratowali 68-latkę

policja-radiowoz (1)

Policjanci z myszkowskiej komendy podjęli niecodzienną interwencję ratującą ludzkie życie. Przerażona kobieta zamknięta na klucz w jednym z pomieszczeń telefonicznie poprosiła stróżów prawa o pomoc. Dzięki natychmiastowej interwencji myszkowskich policjantów i funkcjonariuszy straży pożarnej, bezradna osoba trafiła pod opiekę lekarzy.
Do interwencji doszło w niedzielę około godziny 9.00 w Myszkowie. Oficer dyżurny przyjął telefoniczną informację od kobiety, która powiadomiła, że od trzech dni jest zamknięta w jednym z pomieszczeń w mieszkaniu. Patrol prewencji błyskawicznie przyjechał pod wskazany adres i potwierdził zgłoszenie. Na balkonie zauważyli starszą kobietę, która powiedziała, że jej córka zamknęła ją w pokoju na klucz i gdzieś wyjechała. Jak się okazało, drzwi do mieszkania były również zamknięte na klucz. W tej sytuacji niezbędna była pomoc strażaków, którzy po drabinie dostali się na górę poprzez balkon do mieszkania. Kobieta opuściła to miejsce. Ze względu na to, że przez ten czas nie miała dostępu do żywności, na miejsce przyjechała karetka pogotowia, która zabrała 68-letnią panią do szpitala.

Śledczy wyjaśniają teraz okoliczności tego zdarzenia.