Warta za słaba dla Rakowa – kolejna wygrana częstochowian
Raków Częstochowa wygrał 2:0 w wyjazdowym meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Wartą Poznań po samobójczej bramce Roberta Ivanova oraz trafieniu Iviego Lopeza!
Trener Marek Papszun zdecydował się na kilka zmian w składzie względem ostatniego meczu z Legią. W wyjściowej jedenastce znaleźli się między innymi Kacper Trelowski, Walerian Gwilia czy Ilja Szkuryn. W sobotnim meczu musieliśmy sobie radzić natomiast bez Andrzeja Niewulisa, który leczy uraz oraz pauzującego za kartki Bena Ledermana. Raków kontrolował przebieg spotkania, a wymierny efekt w postaci gola przyszedł w 28. minucie. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym Adriana Lisa piłkę do własnej bramki wpakował Robert Ivanov. Pierwszy kwadrans drugiej części meczu to przede wszystkim odważniejsza gra w ataku gospodarzy, jednak ich ofensywne poczynania zatrzymywał czujny Kacper Trelowski oraz defensywa czerwono-niebieskich. Kiedy Warta próbowała podkręcić tempo w poszukiwaniu wyrównującego gola, precyzyjnym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego popisał się Ivi Lopez. Hiszpan zdobył 15 bramkę w bieżącym sezonie Ekstraklasy.
Trener Rakowa Marek Papszun tak ocenił spotkanie:
Kolejne spotkanie PKO BP Ekstraklasy czerwono-niebiescy rozegrają w niedzielę, 10 kwietnia przy Limanowskiego 83 ze Śląskiem Wrocław. Natomiast już w najbliższą środę, również przed własną publicznością, powalczą o awans do finału Pucharu Polski z Legią Warszawa.
Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki: Ivanov (sam.) 28′, Ivi 75′
Raków: Trelowski – Petrášek, Arsenić, Tudor, Papanikolaou, Gwilia, Kun, Sorescu, Ivi (85. Musiolik), Wdowiak (76. Arak), Szkuryn (54. Gutkovskis)
Warta: Lis – Grzesik, Trałka, Szymonowicz, Ivanov, Kiełb (75. Szelągowski), Luis (78. Mäenpää), Kupczak, Kopczyński (75. Corryn), Matuszewski (75. Szczepański), Castaneda