Wizyta ministra Zbigniewa Ziobro w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów
– Agresja Rosji na Ukrainę pokazała, jak ważna jest suwerenność energetyczna. Warunkiem bezpieczeństwa energetycznego Polski i skutecznego rozwoju naszego kraju jest tani prąd z węgla brunatnego i kamiennego – podkreślił Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który na zaproszenie związkowców odwiedził Kopalnię Węgla Brunatnego Bełchatów.
Federacja Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej PGE zwróciła się do ministra Zbigniewa Ziobro o interwencję dotyczącą suwerenności i niezależności energetycznej Polski. Związkowcy wyrazili swój niepokój spowodowany kryzysem energetycznym, wzrostem cen energii i ciepła dla odbiorców indywidualnych, a w konsekwencji ogromną inflacją. W liście do Ministra Sprawiedliwości alarmują, że nieodpowiedzialne działania Unii Europejskiej mają na celu likwidację polskiego górnictwa już do 2030 roku.
Skorumpowani brukselscy urzędnicy wolą jednak przedkładać partykularne interesy oraz doraźne polityczne korzyści ponad bezpieczeństwo państw członkowskich. Przykładem takich działań była budowa gazociągów Nord Stream 1 i 2. Uzależnienie Europy od rosyjskiego gazu dało Putinowi narzędzia do inwazji na Ukrainę.
– Inwestycje państwa w sektor węgla kamiennego i brunatnego gwarantują najtańszą energię dla Polaków, a tym samym dają polskiej gospodarce przewagę konkurencyjną. Interesy Niemiec i Rosji czy ośrodków, które postawiły na gaz czy wiatraki, nie mogą brać góry nad polskimi interesami – mówił w Bełchatowie Zbigniew Ziobro.
Minister Sprawiedliwości zaznaczył, że węgiel stanowi istotny element polskiej energetyki, który powinien służyć wielu pokoleniom. Odpowiedzialne państwo dba o racjonalną dywersyfikację źródeł energii oraz szanuje społeczność górniczą, która od wieków jest wzorem pracowitości i oddania interesom narodowym.
Groźba zamknięcia kopalń
Na kwestie niezależności energetycznej Zbigniew Ziobro zwracał uwagę już kilkanaście lat temu. W Parlamencie Europejskim wskazywał, że uruchomienie Nord Stream 2 i zmiany w polityce energetycznej Unii na rzecz odejścia od węgla, Putin wykorzysta do agresji. Ten scenariusz niestety się spełnił.
Mimo to Unia Europejska nadal podąża w złym kierunku, co zagraża Polsce. Nacechowana ideologią polityka klimatyczno-energetyczna doprowadzi do upadku polskiego górnictwa i energetyki węglowej. W ramach spekulacyjnego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla (ETS) w zeszłym roku polskie przedsiębiorstwa musiały zapłacić 33 miliardy złotych. W tym roku ten unijny podatek od energii będzie kosztować Polaków aż 40 miliardów. W dodatku Parlament Europejski pracuje obecnie nad rozporządzeniem dotyczącym emisji metanu. Jeśli wejdzie ono w życie w obecnym kształcie, wiele polskich kopalń zostanie zamkniętych, a pracę stracą tysiące osób.
Docelowo Unia Europejska chce jeszcze zaostrzyć swoją politykę w tym zakresie. Pakiet Fit for 55 zakłada m.in. zakaz rejestracji samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 r. oraz objęcie systemem ETS sektora budowlanego i transportu drogowego. Będzie to oznaczać jeszcze wyższe ceny energii i ciepła.
Minister Sprawiedliwości zapowiedział złożenie wniosku do Rady Ministrów, aby ta zdecydowała się na inwestycję w złoże w Złoczewie. Podkreślił, że rozwój polskiej energetyki węglowej należy kontynuować.
– Bez inwestycji w złoże węgla brunatnego w Złoczewie Elektrownia Bełchatów za 7–8 lat stanie. Jest to elektrownia, która produkuje dzisiaj 1/5 energii elektrycznej w Polsce – zaznaczył Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Janusz Kowalski.
Węgiel szansą dla Polski
Transformacja energetyczna nie może odbywać się kosztem obywateli. Proponowane przez UE rozwiązania, takie jak budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych, są zawodne i uzależnione od pogody. Należy inwestować w odnawialne i stabilne źródła energii – biomasę i biogaz. Bogate złoża węgla są dla Polski szansą, którą trzeba wykorzystać. Nie należy z niej rezygnować w imię realizacji rosyjsko-niemieckich interesów.
W 2022 roku przeprowadzone zostały przez ekspertów zajmującymi się energetyką analizy na temat możliwości przedłużenia żywotności kopalń i większej eksploatacji złóż węgla, które nadal są bogate i opłacalne. Chodzi m.in. o możliwościach inwestycji w kopalnie „Wujek” (dziś część „Staszica”), „Makoszowy” czy „Sośnica” i „Ziemowit”. W ten sposób można by pozyskać wiele milionów ton węgla. Niektóre z tych inwestycji nie wymagają wielkich nakładów.
– To są inwestycje, gdzie niedużym kosztem można uzyskać taki dostęp do złóż, który pozwoli na korzystanie z naszych zasobów, a nie przestawianie polskiej energetyki na szalone pomysły uzależniania się od gazu – zaznaczył Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michał Woś.
Inwestycje w polskie górnictwo wzmocnią pozycję Polski na arenie międzynarodowej i pozwolą na pozyskanie taniego węgla. Przełoży się to na niskie ceny prądu dla Polaków i bezpieczeństwo energetyczne naszego państwa.
Ostatnio elektrownie węglowe znów są uruchamiane w Niemczech, Holandii czy Austrii, ale Polsce nadal narzuca się odejście od węgla. W tym samym czasie Japonia rozwija nowoczesną energetykę węglową, mimo że sama nie posiada złóż tego surowca.
Szkodliwe działania
Poparcie dla błędnej polityki klimatycznej wyrażały poprzednie rządy. To rząd Leszka Millera odstąpił od projektu Baltic Pipe. Do tej inwestycji powrócił wiele lat później rząd Zjednoczonej Prawicy. W 2022 r. otwarto korytarz dostaw gazu ziemnego z Norwegii do Polski.
Z kolei za czasów koalicji PO–PSL podpisano niekorzystną dla Polski umowę z Gazpromem. Polska płaciła wówczas jedną z najwyższych stawek w Europie za gaz ziemny i uzależniła się od jednego, rosyjskiego dostawcy.
Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości