Zaniedbane groby na Cmentarzu Kule

Cmentarz Kule – tle wojskowe kwatery żołnierzy polskich

Cmentarz Kule, jako jedna z najstarszych częstochowskich nekropolii, jest miejscem spoczynku dla polskich bohaterów I Wojny Światowej, Wojny polsko-bolszewickiej, ofiar hitlerowskiego reżimu, a nawet Żołnierzy Wyklętych. Uważne oko może wypatrzyć nawet pojedyncze mogiły weteranów Postania Styczniowego. Co łączy te wszystkie miejsca pochówku? Wysoka trawa! Tymczasem na kwaterach radzieckich widok jest już nieco inny.

Mieszkańcy Częstochowy składają skargi na stan mogił wojskowych i wojennych do administracji cmentarza. Jak jednak wyjaśnia Agnieszka Armacińska z cmentarnej kancelarii, zgodnie z prawem za mogiły tego rodzaju odpowiada samorząd terytorialny:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/07/1_cmentarz_kule_armacinska_11_07.mp3]

Częstochowa już od kilku lat słynie z wysokich traw. Co roku mieszkańcy upominają się o regularne koszenie miejskich trawników, zwłaszcza w rejonie dróg i skrzyżowań. Nie inaczej jest w przypadku kwater cmentarnych, podległych miastu. W zeszłym roku informowaliśmy o inicjatywie pracowników cmentarza i mieszkańców Częstochowy, którzy postanowili na własną rękę uporządkować mogiły polskich bohaterów i ofiar reżimów totalitarnych.

Cmentarz Kule – na pierwszym planie mogiła Jana Bielasa, pochodzącego z Częstochowy uczestnika Powstań Śląskich

W tym roku Miasto utrzymuje, że porządkowanie mogił odbywa się zgodnie z harmonogramem. Sprawie przyjrzał się reporter Radia Fiat, Rafał Gawenda:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/07/2_cmentarz_kule_paszcza_11_07.mp3]

W komunikacie nie ma mowy o mogiłach żołnierzy I Wojny Światowej oraz ofiar hitleryzmu. Sprawdziliśmy jednak i rzeczywiście, służby miejskie rozpoczęły porządkowanie mogił wojskowych i wojennych. Pracownicy miejskiej zieleni zaczęli od… kwater radzieckich, wokół pomnika, który zgodnie z decyzją Rady Miasta z 26 maja br. miał zostać rozebrany. Porządek na radzieckiej kwaterze wydaje się dla częstochowskich włodarzy sprawą pilniejszą niż mogiły żołnierzy polskich.