Abp Wacław Depo: „Podążajmy Drogą Krzyżową z wiarą i nadzieją, żeby odpowiedzieć Chrystusowi na Jego miłość”
O godz. 19.30 zakończyła się pod szczytem jasnogórskim Droga Krzyżowa ze znakami Światowych Dni Młodzieży. Przewodniczył jej Arcybiskup Metropolita Wacław Depo, który na Placu Daszyńskiego o godz. 18 kiedy rozpoczynał nabożeństwo zachęcił licznie zgromadzonych młodych, osoby życia konsekrowanego, wspólnoty, ruchy i bractwa:
Rozważania stacji Drogi Krzyżowej przygotowali kapłani: ks. Michał Jaskuła, ks. Grzegorz Borowik i ks. Błażej Małolepszy. Czytali je wolontariusze Światowych Dni Młodzieży naszej archidiecezji. Dotykały one problemów młodych ludzi, którzy aby nie zginąć w dzisiejszym świecie powinni przylgnąć do Chrystusowego krzyża:
[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2015/03/rozwazania-1.mp3]W trakcie Drogi Krzyżowej krzyż Światowych Dni Młodzieży oraz ikonę niosły poszczególne wspólnoty, ale i siostry zakonne, kapłani archidiecezji czy klerycy Wyższego Seminarium Duchownego. W nabożeństwie młodym towarzyszyła Matka, nie tylko w postaci ikony Salus Populi Romani, ale także pieśni, którą animowali wolontariusze:
[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2015/03/michal-spiew.mp3]Mimo zmęczenia po całym dniu młodzi chętnie podążali Alejami Najświętszej Maryi Panny, aby dać mieszkańcom miasta Częstochowy świadectwo swojej wiary:
[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2015/03/wolontariuszka-Luiza.mp3]Pod szczytem Arcybiskup Wacław zaznaczył:
[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2015/03/abp-depo-koniec-1.mp3]Młodych ku Jasnej Górze prowadził duszpasterz młodzieży ks. Adam Polak, koordynator Archidiecezjalnego Centrum ŚDM ks. Rafał Grzesiak, vicekoordynator ks. Michał Jaskuła. Po błogosławieństwie u stóp Matki Bożej znaki Światowych Dni Młodzieży powędrowały do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Dla wszystkich obecnych na nabożeństwie był to wyjątkowy i wzruszający czas. Dla wielu ręce wyciągnięte do krzyża to pragnienie wypełnienia go w swoim życiu na wzór Chrystusa.
Jedna z uczestniczek Drogi Krzyżowej, Marta Korczak pisze: