Miejsce kapłana jest w Sercu Jezusowym – wspólna modlitwa o świętość kapłanów

P1310294

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa to również Dzień Modlitw o Uświęcenie Kapłanów. W wieczór uroczystości kapłani naszej archidiecezji spotkali się na wspólnej modlitwie pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, by wspólnie dziękować za dar kapłaństwa, prosić o potrzebne łaski oraz przepraszać za słabości i grzechy kapłanów.

– Dziś w ten radosny dzień uświęcenia kapłanów przywołujemy słowa papieża Franciszka, że źródłem kapłańskiej radości jest miłość Boga Ojca, który spojrzał życzliwie na naszą małość i nas wybrał. Wskazał, że kapłańska radość jest niezniszczalna. Może być ona uśpiona lub przytłoczona grzechem czy troskami życia, ale w głębi zostaje nienaruszona, jak żar palonego pnia pod popiołem, który zawsze może zapłonąć na nowo – mówił we wstępie ks. prałat Bernard Kozłowski, wikariusz biskupi ds. formacji kapłańskiej i ojciec duchowny prezbiterów archidiecezji częstochowskiej.

W homilii skierowanej do kapłanów abp Wacław Depo podkreślał rolę i zadanie kapłana.

– Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać co do faktów, że czasy nasze naznaczone są pełzającą laicyzacją i ostrą desakralizacją. (…) Znakiem postępującej desakralizacji było i jest niedostrzeganie tajemnicy Boga wśród ludzi i niedostrzeganie Jego działania. Dlatego powtórzę za papieżem emerytem Benedyktem XVI, że zadaniem kapłana jest nigdy nie zwątpić w misterium uczestnictwa w Kapłaństwie Chrystusowym – mówił w swoim słowie abp. Wacław Depo.

Arcybiskup odniósł się również do niedawnej sytuacji prezydenta elekta Andrzej Dudy, który podczas Mszy dziękczynienia w Wilanowie podniósł hostię z ziemi.  – Czyż nie pięknym świadectwem jest dla nas postawa prezydenta elekta Andrzeja Dudy, który najpierw pochylił się z szacunkiem nad konsekrowaną hostią, a następnie chroniąc ją swoją ręką, odniósł do ołtarza. Wiemy, że za ten gest został już zaatakowany przez niektóre media, które mówią że jest na służbie kleru. To przecież nie jest służba kleru. To był gest wiary w obecność prawdziwego Boga i Zbawiciela – podkreślał metropolita.

Wybitnie również wybrzmiały słowa odnoszące się do posługi duszpasterskiej – Tu chodzi o Boga! Nie o ciebie, nie o twoje podwórko! W przebitym Sercu Jezusa kontemplujemy synowskie posłuszeństwo woli Ojca, posłannictwo dla zbawienia ludzi, Jego braterską miłość do ludzi, których do końca umiłował, aż do najwyższej ofiary z samego siebie – wołał.

Arcybiskup zadał również przybyłym kapłanom zasadnicze pytanie: – Jaka jest miara mojego serca wobec Serca Jezusowego? Jaka jest miara mojej gotowości i dyspozycyjności wobec woli objawiającego się nam Boga? Każdy znak krzyża, którym rozpoczynamy modlitwę i posługę sakramentalną czy znak krzyża na błogosławieństwo jest ufnym wołaniem do Ducha Świętego. Znak krzyża jest w mocy Ducha Świętego.   On nas doprowadza do prawdy o Jezusie i o moim miejscu w Jezusowym Sercu. Przekonuje nas również o tajemnicy zła, o sądzie Bożym i potrzebie codziennego świadectwa. To Duch święty prowadzi nas do źródeł życia poprzez przywoływanie naszych rodziców, dziękując za ich wiarę i nasz chrzest. To powracanie do źródeł przez wierność łasce powołania w naszych wspólnotach parafialnych, naszych księży proboszczów i wikariuszy. To potwierdzanie codziennej świętości
i wezwania nas po imieniu, które ratuje nas przed przeciętnością, a tym samym i przed desakralizacją  – zaznaczał.

W modlitwie wzięli udział kapłani z całej archidiecezji częstochowskiej, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, alumni Niższego Seminarium Duchownego przedstawiciele życia konsekrowanego i wierni świeccy. Spotkanie zakończyło synowskim zawierzeniem Maryi – Matce Chrystusa i Matce kapłanów.