Na rolkach do Matki Bożej

Ponad siedemdziesiąt osób przybyło we wtorek na Jasną Górę kończąc swój pielgrzymkowy trud. Niby nic w tym dziwnego, codziennie przed obraz Matki Bożej przychodzą różne grupy pielgrzymkowe. Jednak ta grupa była wyjątkowa. Na Jasną Górę przyjechali po przebyciu 221 km… na rolkach. Po raz trzeci do Sanktuarium Matki Bożej przyjechała Wrocławska Pielgrzymka Rolkowa. Zmęczeni, ale szczęśliwi dotarli po czterech dniach drogi do Częstochowy:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2018/07/1pielgrzymka_rolkowa_ksBabiak_03_07_2018.mp3]

Niezwykła forma pielgrzymki sprawia, że z roku na rok liczba osób biorących w niej udział zwiększa się. Jak zaznacza ks. Jerzy Babiak, istotna jest też znakomita atmosfera, jaka towarzyszy im w trakcie drogi:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2018/07/2pielgrzymka_rolkowa_ksBabiak_03_07_2018.mp3]

Pielgrzymi wjechali na Jasną Górę w czerwonych koszulkach z napisem „Kilometry miłości”. Co oznacza to hasło wyjaśnia ks. Babiak:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2018/07/3pielgrzymka_rolkowa_ksBabiak_03_07_2018.mp3]

Najstarszy uczestnik pielgrzymki miał ponad 60 lat, natomiast najmłodszy, Piotr Matusewicz, dwunastolatek z Wrocławia, opowiedział o swoim udziale w pielgrzymce, o intencjach z jakimi pielgrzymował oraz o chwilach słabości drodze na Jasną Górę :

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2018/07/4pielgrzymka_rolkowa_Piotr_03_07_2018.mp3]

Wrocławska Pielgrzymka Rolkowa zakończyła się Mszą św. odprawioną w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, podczas której uczestnicy złożyli swoje intencje modlitewne.

ZD