„Nigdy mi go nie brakuje, zawsze jest blisko” Arturo Mari o św. Janie Pawle II w Częstochowie
Dziś, 18 grudnia w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie miało miejsce kolejne spotkanie z cyklu: „Z Janem Pawłem II ku przyszłości”. Tym razem gościem był Arturo Mari, fotograf św. Jana Pawła II. Arturo Mari od marca 1956 r. był fotografem sześciu papieży. Fotografował Piusa XII, św. Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I, św. Jana Pawła II i Benedykta XVI. Podczas pontyfikatu Papieża Polaka wykonał blisko sześć milionów zdjęć.
Przyjaciel Papieża podzielił się z licznie zgromadzonymi swoimi wspomnieniami z pielgrzymek świętego Polaka. Nie zabrakło przywołania trudnych doświadczeń jak wizyty w szpitalach, najuboższych dzielnicach czy spotkania z osobami, które przeżyły wybuch bomby atomowej w Hiroszimie i Nagasaki. Arturo Marii z niezwykłym przejęciem opowiadał o miłości i czułości jaką Jan Paweł II okazywał zwłaszcza chorym i cierpiącym. Zwrócił uwagę na spotkania Papieża z trędowatymi. W swoich wypowiedziach przywoływał również anegdoty o wstawiennictwie świętego przyjaciela w swoim zabiegu na nogę i Jego obecności, którą odczuwa każdego dnia. Podkreślał: Często pytają mnie czy tęsknie za Papieżem, czy mi go brakuje. Odpowiadam nigdy mi go nie brakuje, zawsze jest blisko. Czuję jego zapach. W końcu spędziliśmy ze sobą 365 dni w roku przez 27 lat Jego pontyfikatu. Nie może być inaczej, musi być przy mnie.
Jak zawsze podczas spotkania w Muzeum Monet i Medali nie zabrakło występu artystycznego. Dziś był on nawet podwójny. Podczas pierwszej przerwy wystąpiła solistka, zaś w finale pokazał się zespół Częstochowa Pipes&Drums.
Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą apelową i modlitwą zaproszonego gościa o wstawiennictwo św. Jana Pawła II dla wszystkich. Wszystkie wypowiedzi Arturo Marii tłumaczył ks. Mariusz Frukacz.