Rowerami po śladach św. Jana Pawła II w Częstochowie

P1310111

2 czerwca w Częstochowie blisko stu uczniów ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich wraz z opiekunami i katechetami wzięło udział w  Rajdzie Rowerowym Śladami św. Jana Pawła II w Częstochowie. Młodzież odwiedziła miejsca, w których wielokrotnie przebywał podczas pielgrzymek święty papież Polak. Stacjami rajdu były: Bazylika Archikatedralna św. Rodziny, pomnik św. Jana Pawła II na placu Daszyńskiego, Urząd Miasta Częstochowy, dom biskupi, Błonia Jasnogórskie, Jasna Góra i Wyższe Seminarium Duchowne. Rajd był okazją do poznania miejsc i historii pobytów Jana Pawła II w Częstochowie, a także okazją do poznania jego nauczania. Świadectwem ze spotkań ze św. papieżem w naszym mieście podzielili się: abp senior Stanisław Nowak, Krzysztof Witkowski – dyrektor Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II, ks. prał. Marian Duda – organizator Światowych Dni Młodzieży w 1991 roku, o. Jan Poteralski – podprzeor Jasnej Góry i ks. dr Andrzej Przybylski – rektor WSD.

 – Dokładnie 36 lat temu, 2 czerwca 1979 roku, kiedy większości z was obecnych dzisiaj w  katedrze nie było jeszcze na świecie, miało miejsce wyjątkowe wydarzenie w historii Polski i historii świata.  Jan Paweł II po raz pierwszy odbył  pielgrzymkę do swojej Ojczyzny. Potem jeszcze odwiedzał ją wielokrotnie. Był z nami, gdy panował komunizm, a następnie gdy rodziła się i rozwijała demokracja. Podczas każdej z pielgrzymek do Ojczyzny Jan Paweł II odwiedzał Częstochowę, a my o tym nie wiemy lub nie pamiętamy. Papież był nie tylko, jak wielu sądzi, na Jasnej Górze, ale także w archikatedrze, przed kościołem św. Zygmunta, w domu biskupim oraz z Wyższym Seminarium Duchownym. W 1991 roku przybył do Częstochowy, by spotkać się z młodymi całego świata. Taką kartą historii nie może się poszczycić właściwie żadne inne miasto w Polsce. Przeżywając w Polsce rok ogłoszony przez Sejm Rzeczypospolitej Rokiem św. Jana Pawła II, przygotowując się do kolejnych Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie w 2016 roku – 25 lat po jasnogórskich dniach młodzieży, chcemy, jako uczniowie częstochowskich szkół, oddać hołd wielkiemu Polakowi, uczestnicząc w Rajdzie Rowerowym św. Jana Pawła II po Częstochowie – mówił w Archikatedrze św. Rodziny, witając zgromadzoną młodzież, ks. Rafał Zawisza, organizator rajdu.

W archikatedrze młodzież spotkała się z abp. Stanisławem Nowakiem, który, dzieląc radość z inicjatywy rajdu, podzielił się z młodymi m.in. historią pobytów papieża z Częstochowie, w tym – jak zaznaczył – najwspanialszym pobytem, czyli VI Dniami Młodzieży, a także  historią częstochowskiego pomnika św. Jana Pawła II, który jest najstarszym pomnikiem papieża w Polsce, oraz wspomnieniami z osobistych spotkań.

– Ojca Świętego znałem 53 lata. Był wspaniałym i kochanym człowiekiem. Bardzo kochał młodych ludzi, z nimi wędrował, dla nich Msze święte odprawiał, był z nimi. Młodzież za nim szalała i to już nawet w Krakowie, kiedy był jeszcze biskupem, a następnie kardynałem. Ojciec Św. był pięknym człowiekiem, pochylonym nad każdą jedną osobą, bo kochał każdego – wspominał abp Stanisław.

W rajdzie za zrekonstruowanym papa mobile, które na to wydarzenie przyjechało z Kielc, młodzież na swoich jednośladach ruszyła w drogę – przejeżdżając ul. Krakowską, Alejami NMP, zatrzymując się w Urzędzie Miasta. Tam uczestnicy rajdu złożyli kwiaty pod tablicą Jana Pawła II – Honorowego Obywatela Miasta Częstochowy

 – Z pewnością wielką radość ma nasz święty w niebie, widząc jak uprawiacie sport i turystykę, w której był zakochany. Swoje młodzieńcze lata papież poświęcił, by propagować  wartości i żyć przysłowiem „w zdrowym ciele zdrowy duch” – mówił Ryszard Stefaniak, Zastępca Prezydenta Miasta. Zaznaczył również, że wkrótce dwóm częstochowskim szkołom zostanie nadane imię św. Jana Pawła II.

Pod szczytem Jasnej Góry młodzież wysłuchała świadectwa ks. prał. Mariana Dudy, który udzielił młodym ducha i entuzjazmu Światowych Dni Młodzieży z 1991 roku. Atmosfera tamtych dni powróciła podczas wspólnego tańca hymnu „Abba Ojcze”.

– 14 sierpnia 1991 roku bardzo dużo ludzi chciało stanąć w tym miejscu, w którym wy teraz stoicie. Ale nie mogli. Nie było miejsca. Dla ponad półtoramilionowej rzeszy młodych ludzi zabrakło tu miejsca. Tłumy ludzi stały w Alejach NMP aż do kościoła św. Zygmunta i na wszystkich bocznych ulicach. Dziś spotykamy się w miejscu, w którym wówczas zgromadzili się młodzi z ponad 80 krajów świata. (…) Jan Paweł II pragnął, aby tu doszło do spotkania między młodymi wschodu i zachodu. Musimy pamiętać, że na wschodzie wtedy istniał jeszcze Związek Radziecki, a jego obywatele nie mogli wyjeżdżać za granice. Cudem było to, że premier Związku Radzieckiego podjął decyzję mówiącą, że młodzi stamtąd mogli przyjechać bez żadnych dokumentów, jedynie zapisując się na listy w parafiach. Przyjechało ich 200 tys. Zapewniliśmy im pobyt i przejazd do Polski. (…) VI Światowe Dni Młodzieży przeżywane były pod hasłem „Otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać Abba Ojcze”. Wszyscy tu mogliśmy się radować i cieszyć jak wolne dzieci z tego, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Zgromadził nas jeden Ojciec w niebie, Matka w Cudownym Wizerunku Jasnogórskiej Pani, a zatem byliśmy dla siebie braćmi – wspominał ks. Marian Duda.

Kolejny postój odbył się na Jasnej Górze, gdzie młodzi z bliska mogli zobaczyć pamiątki pozostawione Matce Bożej przez św. Jana Pawła II. Tam również wznieśli wspólną modlitwę za wstawiennictwem świętego papieża. Ostatnim punktem rajdu było Wyższe Seminarium Duchowne, które zostało poświęcone przez Jana Pawła II. Ks. dr Andrzej Przybylski przybliżył młodym okoliczności poświęcenia nowych budynków WSD, a także w miejscu, w którym kształtują się powołania kapłańskie, przedstawił, czym był dla Jana Pawła II dar kapłaństwa. „Jeśli z jakiegoś powodu jestem ważny, to tylko z jednego – dlatego, że powołał mnie Pan Bóg do kapłaństwa i że jestem księdzem. Wszystko inne, kim jestem i co teraz robię, zaczęło się od kapłaństwa” – cytował za Janem Pawłem II ks. Przybylski.  – Dlatego to miejsce na drodze waszego rajdu jest ważne, bo dla samego papieża kapłaństwo było ważne i dla nas jest ważne. Bez  nich nie mielibyśmy Boga, nie byłoby nauczycieli wiary, a przede wszystkim nie mielibyśmy sakramentów, gdyby zabrakło nam kapłanów – kontynuował rektor WSD.