Szopka na Placu Biegańskiego
Maryja, Józef i dzieciątko leżące w żłóbku. Obok anioł, pasterz i zwierzęta. Na Placu Biegańskiego można zobaczyć drewnianą stajenkę, która przypominać ma o Bożym Narodzeniu. Inicjatywę jej budowy rozpoczęła częstochowska młodzież kilka lat temu.
W budowanie pierwszej stajenki zaangażowały się przede wszystkim osoby bezdomne. To był ich dar serca dla nowo narodzonego Chrystusa, mówi s. Milena ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa i Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji.
[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2020/12/1_szopka_Milena_23_12_2020.mp3]Szopka złożona jest z figur św. Rodziny oraz tych, którzy towarzyszyli Jezusowi w pierwszych momentach życia. Obok postaci widać zwierzęta i dużą słomianą gwiazdę betlejemską autorstwa Edwarda Kiepury, który w tworzenie szopki włącza się od wielu lat.
[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2020/12/2_szopka_Kiepura_23_12_2020.mp3]Historia szopki sięga 330 roku, kiedy cesarzowa Helena, matka Konstantyna, poleciła wybudować marmurowy żłóbek w betlejemskiej grocie. Kilkadziesiąt lat później powstała tu stajenka, w której ustawiono figury Maryi, Józefa, Dzieciątka i towarzyszących im pastuszków. Powszechnie uważa się, że jako pierwszy w historii żywą szopkę bożonarodzeniową wystawił św. Franciszek z Asyżu w noc wigilijną 1223 roku.
ABK