Warto uwierzyć w człowieka i jego przemianę – 25. Pielgrzymka Służby Więziennej

Fot. Biuro Prasowe Jasnej Góry

„Warto wierzyć w człowieka i w jego przemianę. Taka jest nasza praca i misja, by pomóc zmienić się na lepsze prawie 75 tys. osadzonym, którzy zbłądzili i dokonali przestępstw” – podkreślają. Po raz 25 odbyła się na Jasnej Górze pielgrzymka służb penitencjarnych. To modlitwa o siły duchowe dla wszystkich pracowników służby więziennej, za osadzonych, o pokój dla Polski i świata.

Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński przypomniał, że ochrona społeczeństwa przed przestępczością oraz służba państwu była i jest nadrzędną misją. Służba Więzienna, która jest nadal jednym z najważniejszych pionów polskiej państwowości, który gwarantuje bezpieczeństwo publiczne obywatelom.

Gen. Kitliński wskazał, ze zakładach i aresztach śledczych prowadzonych jest wiele programów mających na celu zagwarantować społeczeństwu bezpieczeństwo przed osadzonymi, ale również nie brakuje działań resocjalizacyjnych i readaptacyjnych np. program pracy dla więźniów.
– Jako formacja chcemy podziękować za każdy powrót z pracy, ze służby. Nasza misja jest pomoc człowiekowi w jego przemianie, stąd tu szukamy źródła umocnienia na te trudne czasy, kiedy za bramami naszego państwa toczy się brutalna wojna. Najważniejsze, byśmy się modlili o pokój dla Polski, Europy i świata – powiedział gen. Kitliński.

– Modlimy się o dobra i spokojna służbę. Matce Bożej Jasnogórskiej zawierzamy bezpieczeństwo i przyszłość naszej Ojczyzny – mówiła Maria Warzecha, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Częstochowie.

W 25. Pielgrzymce Funkcjonariuszy Służby Więziennej uczestniczyli: kadra kierownicza służby więziennej na czele Dyrektorem Generalnym gen. Jackiem Kitlińskim, strażnicy więzienni i pracownicy więzień z rodzinami, przedstawiciele Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, a także kapelani posługujący w zakładach karnych w całej Polsce.

W więziennictwie służy ok. stu kapelanów, większość zatrudniana jest na 1/8 etatu.

Ks. Adam Jabłoński, krajowy duszpasterz więziennictwa zwrócił uwagę na potrzebę pracy duszpasterskiej po obu „stronach krat”, czyli wśród funkcjonariuszy i pracowników oraz ich rodzin a także wśród osadzonych. – Tu potrzeba nieść otuchę i nadzieję. Nie tam tylko nawracać, , ale pokazać więźniom, ze są ważni, że są takimi samymi ludźmi, jak ci po drugiej stronie muru. To przywrócenie godności, to jest najważniejsze – podkreślił krajowy duszpasterz więziennictwa. Zauważył także, że to co trzeba wnosić za kraty to nadzieja, pokazywać ludziom osadzonym, że życie ma sens.

– W dzisiejszych niespokojnych czasach wszystkim nam potrzeba nadziei. Takim człowiekiem nadziei jest św. Paweł z Tarsu, patron służby więziennej. On daje pewność, ze Bóg wszystkim kieruje, trzeba być spokojnym i robić to, co można i należy – powiedział ks. Jabłoński.
Jak dodał kapelan, ważnym elementem w pracy z osadzonymi jest po prostu rozmowa.

Od dnia 21 czerwca 2018 r. Służba Więzienna ma swojego patrona właśnie św. Pawła nazywanego Apostołem Narodów. Omnibus omnia factus sum ( „stałem się wszystkim dla wszystkich”) te słowa św. Pawła to motto, które przyświeca więziennikom.

Obecnie w aresztach śledczych i zakładach karnych jest ok 75 tys. osadzonych, a spokoju i bezpieczeństwa strzeże ponad 30 tys. tys. funkcjonariuszy i pracowników cywilnych(w tym samych funkcjonariuszy jest ok. 27 tys.). Jest to trzecia formacja uzbrojona w kraju, podległa ministrowi sprawiedliwości.

Za: Mirosława Szymusik @JasnaGóraNews