Zasłonięty krzyż – symbol pokuty i żalu

Od V niedzieli Wielkiego Postu w kościołach zasłaniane są krzyże. Skąd wzięła się ta tradycja? W średniowieczu figura Chrystusa była przedstawiana zupełnie inaczej niż ta, którą znamy obecnie. Jezus miał na sobie szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał również koronę, ale nie cierniową, a królewską. Nie posiadał znamion śmierci i cierpień fizycznych. Stąd wymagane było zasłanianie postaci Jezusa triumfującego nad śmiercią.

Okres przygotowań do świąt Zmartwychwstania Pańskiego, to czas zwrócenia szczególnej uwagi na dzieło zbawienia, jakiego dokonał Jezus. Więcej o tradycji zakrywania krzyża mówi ks. Mariusz Bakalarz – rzecznik archidiecezji częstochowskiej:

Dawniej, a w niektórych parafiach do dziś, zakrywa się również obrazy wiszące na ścianach świątyń. W Częstochowie jest to na przykład parafia św. Kazimierza Królewicza. Ks. Mariusz Bakalarz podkreśla, że ten zabieg pomaga w przeżywaniu ostatnich dni Wielkiego Postu:

Krzyże oraz obrazy pozostaną zasłonięte aż do liturgii Wielkiego Piątku, kiedy wspomina się ukrzyżowanie Jezusa. Podczas tej części Triduum kapłan przed wiernymi odsłoni figurę Jezusa Ukrzyżowanego trzykrotnie, wołając: „Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata”.