Z rozmowy z Lechem Dyblikiem zapamiętałam kilka mądrości życiowych (poważnie, bez sarkazmu), zostawiam je w niedopowiedzeniu – z zaproszeniem, abyście posłuchali i wzięli każdy swoją. A z rozmów „off the record” te dwie: „przestało mi zależeć na niepotrzebnych rzeczach” i „człowiek, jak staje w prawdzie, to zawsze marnie wygląda…” Z tego „marnie wyglądania” wychodzi samo dobro, bo „wartość jest gdzie indziej” – gdzie indziej, czyli nie w osobistym nadęciu, a relacjach, w uważności na ludzi. Jeśli jesteście ciekawi „dyblikowej” opowieści o życiu, o Bogu, spowiedzi po …dziestu latach, to zapraszam do słuchania – sama zostaję z nadzieją, że to nasza nie ostatnia z Lechem Dyblikiem rozmowa – Aleksandra Mieczyńska.
