Słowo pisane, recytowane, śpiewane…

Sala widowiskowa I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego stała się 12 kwietnia przestrzenią dla liryki i epiki. Rozstrzygnięty został X Powiatowy Konkurs Literacki i Recytatorski im. Ludmiły Marjańskiej, w którym udział brali uczniowie lokalnych szkół ponadgimnazjalnych. Nie zabrakło poetyckich utworów, trafnych obserwacji i muzyki, która dopełniła całości. Urszula Zaleska nie kryła zadowolenia z wystąpień licealnej młodzieży, która wykazała się wrażliwością i nie raz zaskakiwała interpretacją czy własną wizją kompozycji:

– Konkurs cieszy się dużą popularnością, prace, które nadchodzą z całego powiatu są bardzo interesujące. Mamy często bardzo duży problem, żeby wyłonić tych najlepszych. Jednym z kryteriów jest umiejętność doboru właściwego tekstu i autentyzm przeżycia artystycznego. Myślę, że właśnie dlatego większość uczestników konkursu to dziewczęta. Im łatwiej jest się wczuć w pewien typ osobowości i mentalności kobiety.

Jak podkreśla Urszula Zaleska z I LO im. J. Słowackiego, tegoroczną edycję konkursu rozszerzono o kategorię poezji śpiewanej, co znacząco wzbogaciło prezentację. W kolejnych edycjach planowany jest udział uczniów ze szkół gimnazjalnych, co jest odpowiedzią na duże zapotrzebowanie wśród młodych artystów.

Jedną z laureatek tegorocznego konkursu, jest Magdalena Olszewska, która wykonała swoją wersję utworu Grzegorza Turnaua. Nam zdradziła, co urzekło ją w tej piosence:

– Przekonał mnie ciekawą formą tej piosenki, jest ona nietuzinkowa. Jest ciekawa i wnosi do utworu nutkę tajemniczości. W każdym tekście, który mówię czy śpiewam, szukam emocji, które są mi bliskie, w tym jest cały sens. Muzyka we mnie siedzi i kusi mnie, by dalej iść w tę stronę.

Dziesiąty już z kolei konkurs Literacki i Recytatorski im. Ludmiły Marjańskiej stanowi kontrast do powtarzanych tak często opinii o młodzieży, która nie czyta książek, stroni od poezji, a swoją wrażliwość kształtuje poprzez gry komputerowe. Jak się okazuje, nie zawsze.

SW