Bezskuteczny Raków – porażka z Zagłębiem Lubin

Raków po raz kolejny zawodzi. Tym razem piłkarze prowadzeni przez trenera Szwargę ulegli Zagłębiu Lubin – 0:2.

Od pierwszych minut meczu w Lubinie optyczną przewagę miał Raków. Piłkarze trenera Dawida Szwargi próbowali ekspediować piłkę, jak najbliżej bramki Zagłębia. Najbliżej pokonania Dioudisa byli Crnac oraz Otieno, ale ich próby przelatywały obok słupka. W 28. minucie kontuzjowanego Ekwadorczyka zastąpił Matej Rodin. Pięć minut później w polu karnym Rakowa znalazł się Chodyna, ale jego strzał na rzut rożny wyblokował Carlos. Po wznowieniu gry z rogu, na strzał głową zdecydował się jeden z zawodników Miedziowych, ale pewnie interweniował Kovacević. W 41. minucie po składnej akcji, w szesnastce Rakowa znalazł się Kacper Chodyna, który uderzeniem przy bliższym słupku pokonał bramkarza czerwono-niebieskich. Na przerwę obie drużyny zeszły przy wyniku 1:0 dla gospodarzy. Trener Szwarga opisał pierwszą połowę meczu z Zagłębiem:

Po zmianie stron, w 48. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Ben Lederman, ale piłka poleciała obok słupka bramki Zagłębia. Trzy minuty później, na strzał zdecydował się były zawodnik Rakowa – Mateusz Wdowiak, ale uderzył niecelnie. Dziesięć minut później głową uderzał Racovitan, ale świetną interwencją popisał się bramkarz Miedziowych. W 76. minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Iviego strzelał Stratos Svarnas, ale zbyt lekko, aby zaskoczyć Dioudisa. Kilka minut później sam na sam z bramkarzem czerwono-niebieskich znalazł się Dawid Kurminowski, ale jego strzał zatrzymał Kovacević. W 87. minucie Munoz minął Rodina i pokonał lobem bezradnego golkipera częstochowian. Szkoleniowiec Rakowa podczas pomeczowej konferencji prasowej opowiedział, z czym czerwono-niebiescy mieli kłopot:

Raków próbował jeszcze zagrozić w końcówce meczu gospodarzom, ale próba Iviego z rzutu wolnego poleciała obok słupka bramki Zagłębia. Dawid Szwarga tłumaczył, czego zabrakło Rakowowi w sobotnim pojedynku:

Poprzez porażki niemal wszystkich zespołów z czołówki PKO Ekstraklasy, Raków wciąż pozostaje w walce o medale. Podopieczni trenera Dawida Szwargi następne ligowe spotkanie rozegrają w sobotę, 11 maja. Przeciwnikiem Rakowa będzie Pogoń Szczecin.

NB