Częstochowa (wiecznie) w budowie

Roboty drogowe/Foto. Radio Fiat

Aleja NMP, ulica Złota, Dekabrystów, Armii Krajowej, tak wygląda lista miejsc, w których trwały, bądź nadal trwają prace drogowe, utrudniające mieszkańcom przemieszczanie się, obiecując zupełnie nową jakość. I chociaż jest to słuszna idea, pozostaje pytanie: czy prace są tak nieefektywne, że ciągną się miesiącami, czy stan infrastruktury w Częstochowie był w tak opłakanym stanie?

Obserwując postęp prac infrastrukturalnych oraz drogowych zapoczątkowanych już w 2020 roku – pandemia koronawirusa i lockdown Polski stworzyły świetną okazję do gruntownych prac remontowych – można użyć ironicznej parafrazy „Częstochowa w budowie”, której nie może skończyć, chciałoby się dodać. Nie ma miesiąca, w którym nie informowalibyśmy o kolejnych utrudnieniach oraz wydłużeniach prac drogowych. Raz winny jest wykonawca, raz zła jakość remontowej infrastruktury.

Obecnie głównym problemem dla częstochowian jest przebudowa linii tramwajowej na odcinku ulic Kościuszki oraz Wolności. Wiadomo już, że podany przez wykonawcę termin zakończenia prac 15 maja, będzie nieosiągalny. Jak informuje Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy NDI – firmy zajmującej się inwestycją – wina za opóźnienie nie stoi po ich stronie:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/05/1_korki_13_05.mp3]

Przebudowa linii tramwajowej i zakup nowych pojazdów to największa tego typu inwestycja w historii Częstochowy – całość projektu wyniosła ponad dziewięćdziesiąt milionów złotych! I chociaż część z mieszkańców miasta rozumie obecne niedogodności, większość wyraża się nt. ciągłych prac negatywnie:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/05/2_korki_13_05.mp3]

Jak zapewnia Maciej Hasik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, rozumie on niezadowolenie mieszkańców, jednak według niego nie ma innej możliwości, jeśli wszyscy chcą cieszyć się wysokiej jakości transportem publicznym:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2021/05/3_korki_13_05.mp3]

Chociaż czas pandemii był dobrym momentem rozpoczęcia prac remontowych, ich wydłużanie się sprawia, że Częstochowa staje się coraz bardziej zakorkowanym miastem. Dodając do tego kolejne, planowane renowacje w wakacje – jeden z okresów o największym natężeniu ruchu – usprawiedliwionym jest spodziewać się drogowego Armagedonu.