Miasto pożyczyło kolejne 150 mln złotych!

Częstochowa tonie w długach? Wszystko wskazuje na to, że tak. W piątek, 22 września miasto pożyczyło 147 milionów złotych! Pierwsze raty Częstochowa będzie musiała spłacać już w następnym roku, a okres kredytowania zakończy się dopiero w 2038 roku. Ogólny dług miasta wraz z nową pożyczką będzie wynosił około 900 milionów złotych.

Sprawa kolejnej już pożyczki budzi liczne kontrowersje, nie tylko wśród radnych, ale i mieszkańców. Zdaniem władz miasta była to konieczność, o czym więcej mówi Marcin Breczko z Biura Prasowego Urzędu Miasta:

Czy mówimy w takim razie o dziurze budżetowej w finansach miasta? – Chociaż kwota nowej pożyczki jest zatrważająco wysoka, tak nie możemy mówić o zwiększeniu tegorocznego budżetu – twierdzi radny Paweł Ruksza:

Częstochowski radny zwraca uwagę na inny problem, który jego zdaniem jest dużo poważniejszy. Chodzi nie tyle o wysokość pożyczki, a sposób dysponowania już pozyskanymi środkami:

Zdaniem miejskich urzędników problemy budżetowe Częstochowy wynikają nie tyle z błędnego zarządzania, a z decyzji podjętych na poziomie władz centralnych:

Czy Częstochowa udźwignie kolejną pożyczkę? Pozornie władze miasta sobie poradzą – koszty spłaty zadłużenia przejdą na zwykłych mieszkańców, w tym ich dzieci. Wiele wskazuje na to, że przez najbliższe 15 lat częstochowianie muszą się przygotować na „zaciśnięcie pasa”.