Mundurowi dzieciom

fot.: kpt. Piotr Ciwiński

Już od ośmiu lat funkcjonariusze z Herb i Lublińca przygotowują piękne, indywidualne paczki do dzieci z Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych w Lublińcu. Także w tym roku pamiętali o swoich małych podopiecznych. Z wzajemnością. „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat” (J. Korczak)

Z potrzeby serca
Tradycją wpisaną już od kilku lat w grudniowy przedświąteczny czas w Zakładzie Karnym w Herbach i Oddziale Zewnętrznym w Lublińcu jest przygotowywanie darów dla dzieci z Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych z Lublińca.  Każdy z 32 wychowanków otrzymał paczkę wypełnioną słodyczami, maskotkami i innymi prezentami. Hojność płynąca prosto z serc funkcjonariuszy obydwu jednostek pozwoliła również na przekazanie bonu na zakup odzieży i innych rzeczy potrzebnych dzieciom.  Najlepsze prezenty to takie, w które pakujemy pozytywne emocje – w darach od funkcjonariuszy, przekazanych dzieciom przez ppłk. Mirosława Pawlaka – Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach i jego zastępcę ppłk. Iwonę Wojewódkę, było ich mnóstwo.

A tak to się zaczęło…
Osiem lat temu z inicjatywy dwóch Rzeczników Prasowych – Zakładu Karnego w Herbach i Zakładu Karnego w Lublińcu (obecnie OZ w Lublińcu ZK Herby) powstał pomysł przygotowania prezentów dla dzieci z Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych w Lublińcu. Ważne było, aby każde z dzieci, które przebywają w placówce dostało indywidualną paczkę, aby wiedziały, że są wyjątkowe i ważne. Poprosiliśmy wówczas o listę z imionami wychowanków i po ustaleniu, co jest im najbardziej potrzebne przystąpiliśmy do przygotowywania podarunków. Radość, którą widzieliśmy w oczach dzieci odpakowujących prezenty była dla nas bezcenna i po tej pierwszej wizycie wiedzieliśmy, że będziemy tu wracać. Na przestrzeni tych kilku lat obserwowaliśmy, jak te dzieci dorastają, niestety widzieliśmy też nowe twarzyczki, co zawsze wywoływało smutek. Tradycyjnie, w tym roku również zaczęliśmy od ustalenia potrzeb wychowanków i znowu funkcjonariusze nie zawiedli. Zakup słodyczy i prezentów dla 32 dzieci w wieku od 2 – 17 lat, przebywających obecnie w placówce był przemyślany i dostosowany do ich potrzeb. Każda z 32 paczek opisana była imieniem dziecka umieszczonym na spersonalizowanej bombce, która potem ozdobi choinki. Ale to nie wszystko. Każdy z trzech domów, w których przebywają podopieczni również otrzymał drobiazgi do ogólnego użytku, takie jak kubeczki, piłki, notesy itp. Niesamowite
w obdarowywaniu jest to, że za każdym razem daje taki sam ogrom szczęścia i radości darczyńcom. Te wizyty zawsze są bardzo emocjonalne. Ale to też smutek, bo dziecko powinno mieć rodzinę.

Iskierki radości w oczach dzieci – najpiękniejsze
Funkcjonariusze też dostali dary – najpiękniejsze na świecie … uśmiechy dzieci. Ale nie tylko. Otrzymali samodzielnie przygotowane przez najmłodszych laurki i słowa wdzięczności, które zawieźli do jednostek dla funkcjonariuszy, którzy nie mogli uczestniczyć w tym wyjątkowym corocznym wydarzeniu.

Opracowała: kpt. Izabela Kapkowska, Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach