Polacy ratujący Żydów – bohaterowie, którzy nie zawiedli nawet w obliczu pewnej śmierci

Sprawiedliwy wśród Narodów Świata to najwyższe cywilne odznaczenie, jakie państwo Izrael nadaje nie-Żydom, za ich dokonania na rzecz ratowania ludności żydowskiej w czasach Holokaustu. Pośród wszystkich odznaczonych największą grupę stanowią obywatele Polski. Poświęcenie, jakim podczas II Wojny Światowej wykazywali się Polacy, niosąc pomoc Żydom, jest docenianie nie tylko za granicą, ponieważ w piątek, 24 marca, obchodzimy już piąty Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Święto zostało ustanowione przez Parlament RP w roku 2018, z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy. Data 24 marca nie jest przypadkowa, ponieważ tego dnia, 1944 roku w miejscowości Markowa na Podkarpaciu, z rąk niemieckich żołnierzy została zamordowana rodzina Ulmów, ukrywających aż trzy rodziny żydowskie. Egzekucję wykonano na wszystkich, Polakach i Żydach – także dzieciach. Wydarzenie to stało się symbolem poświęcenia oraz odwagi, jaką Polacy częstokroć okazywali wobec brutalności nazistów.

Przypomnijmy, że jedynie na terenach okupowanej Polski funkcjonowało prawo skazujące na śmierć nie tylko ukrywających się Żydów, ale i Polaków ich skrywających – często tej karze podlegali także sąsiedzi. W okupowanej Francji lub Holandii takich kar III Rzesza nie wprowadziła.

W przedwojennej Częstochowie według danych historycznych mieszkało około 40 tys. Żydów. Ci zajmowali się przede wszystkim handel oraz rzemiosłem. Pracowali i prowadzili aktywne życie społeczne. Wszystko zmieniło się, gdy do miasta wkroczyli żołnierze niemieccy. Mimo licznych tarć etnicznych między Polakami a Żydami w godzinie próby heroicznym czynem pomocy społeczności żydowskiej wykazało się wielu częstochowian – mówi historyk dr Juliusz Sętowski:

Jednym z bohaterów, narażających własne życie dla żydowskich sąsiadów był bp Teodor Kubina, lecz na tym nie kończy się lista osób życia konsekrowanego. Pomagali nie tylko pojedynczy księża czy zakonnicy, ale i całe zakony:

Tego typu zachowania niestety nie powinny dziwić. Nastroje antyżydowskie, mające swoje źródło najczęściej w dysproporcji bogactwa, były raczej powszechne w całej Europie lat 20. i 30. XX wieku. Nie tylko Niemcy lub Polacy, ale i Francuzi, Brytyjczycy, Włosi i Amerykanie musieli borykać się z problemem antysemityzmu oraz mniej, lub bardziej otwartych tarć (a nawet pogromów) etnicznych. Według opinii Wiesława Paszkowskiego, pracownika Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy, oddziału Muzeum Częstochowskiego, konflikt na linii Polacy–Żydzi był jednym z ostrzejszych we współczesnej Europie:

Częstochowa była jednym z wielu miast w okupowanej Polsce, inaczej nazywanej Generalną Gubernią, w której Niemcy stworzyli specjalny dystrykt przeznaczony jedynie dla ludności żydowskiej, celem koncentracji i łatwiejszej kontroli. Żydowskie getto w Częstochowie było jedynie przystankiem pośrednim na drodze do obozu zagłady w Treblince:

Niemniej, nawet w tak straszliwej sytuacji w Częstochowie znajdowali się ludzie, którzy byli gotowi oddać własne życie, próbując ratować swoich współrodaków. Zdaniem dr. Sętowskiego, jedną ze skuteczniejszych metod na ratowanie Żydów, było wystawianie im fałszywych rzymsko-katolickich metryk urodzenia:

Narodowy Dzień Pamięci jest więc hołdem oddawanym obywatelom polskim. Bohaterom, którzy w akcie heroizmu, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady.