Raków lepszy od Stali – 2:0

Raków Częstochowa wygrał 2:0 z PGE FKS Stalą Mielec w meczu 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy! Bramki dla Medalików zdobyli Giannis Papanikolaou oraz Bartosz Nowak.

W wyjściowym składzie Medalików znalazło się dwóch debiutantów: grecki bramkarz Antonis Tsiftsis oraz Dawid Drachal. Ponadto w jedenastce pojawił się powracający po kontuzji Milan Rundić. Pierwsza groźna akcja to 16. minuta meczu. Deian Sorescu złamał akcję do środka i mocnym strzałem próbował zaskoczyć Mateusza Kochalskiego. Piłka przeleciała jednak nieco nad poprzeczką. W 22. minucie Giannis Papanikolaou oddał kąśliwe uderzenie, z którym poradził sobie golkiper Stali. To właśnie Grek tuż przed przerwą pokonał Kochalskiego po asyście Dawida Drachala. „Papa” w idealny sposób uczcił swój setny występ w barwach Rakowa. Tak sobotnie zwycięstwo podsumował Drachal:

Po przerwie blisko kuriozalnej bramki był Łukasz Zwoliński. Bramkarz Stali wybijając piłkę, trafił napastnika Rakowa, ale koniec końców Kochalski naprawił swój błąd. Częstochowainie szukali podwyższenia wyniku i to się udało. W 63. minucie Ben Lederman wypatrzył w polu karnym Bartosza Nowaka, a ten z dużym spokojem trafił do bramki. Pod koniec drugiej połowy Medaliki ostemplowały słupek bramki Stali po uderzeniu Deiana Sorescu, ale końcowy wynik nie uległ zmianie, a podopieczni trenera Dawida Szwargi odnieśli drugie ligowe zwycięsto w tym sezonie. Zdaniem Mateusza Matrasa, obrońcy Stali Mielec zespół Mistrza Polski był znacznie lepszy w tym spotkaniu:

Teraz przed Medalikami walka o fazę grupową Ligi Mistrzów. We wtorek w pierwszym spotkaniu eliminacyjnym IV rundy zmierzą się z FC Kopenhaga.

KPL
Źródło: rakow.com/iar.polskieradio.pl