Zalew Zakrzew wolny od bakterii

W miniony weekend, w mediach społecznościowych pojawiła się przykra informacja – zalew Zakrzew został zamknięty. Powodem było pojawienie się w akwenie bakterii E-coli. Jednak wraz z nowym tygodniem, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kłobucku przesłała pozytywne wiadomości – zagrożenie zostało zniwelowane, można się kąpać.

Wraz z pojawieniem się fali upałów, których apogeum dopiero przed nami, wiele osób zdecydowało się schronić przed bezlitosnym żarem przy zalewach. Tym bardziej decyzja o zamknięciu jeziora Zakrzew wzbudziła zakłopotanie. Więcej o genezie sprawy mówi Edyta Polembińska, kierownik Nadzoru Sanitarnego:

Zdaniem urzędników, był to pierwszy tego typu przypadek w historii funkcjonowania pływalni w Zakrzewie. Jednak bakterie e-coli to nie jedyne zagrożenie, które czyha na pływaków-amatorów:

Pracownicy Sanepidu przypominają, że osoby łamiące zakaz kąpieli robią to na własną odpowiedzialność. I chociaż nie grozi im za to sankcja prawna, pozbawiają się one w ten sposób możliwości żądania jakiegokolwiek zadośćuczynienia z powodu choroby lub wypadku:

Odpoczynek przy wodzie potrafi być równie relaksujący, co niebezpieczny. Możliwość zarażenia się złośliwą bakterią jest tylko jednym z wielu zagrożeń. Pamiętajmy o bezpieczeństwie swoim oraz naszych najbliższych. Róbmy wszystko, by wycieczka nad zalew stała się przyjemnym wspomnieniem, a nie koszmarem, który będzie nas prześladował do końca życia.