Bp Przybylski: Prośmy św. Annę, by wymodliła nam jedność
Św. Anna była matką Maryi. To patronka m.in. szczęśliwego małżeństwa i dzieciństwa, matek, wdów, kobiet oczekujących dziecka oraz gospodyń. W klasztorze sióstr dominikanek w Przyrowie, jak co roku, 26 lipca miały miejsce uroczystości odpustowe ku czci św. Anny. Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Przybylski.
Najstarsze wyobrażenia matki Maryi pochodzą z VIII w. Dwa najczęstsze sposoby jej przedstawienia to tzw. św. Anna Samotrzecia – w towarzystwie Maryi i Dzieciątka Jezus, oraz matka nauczająca córkę. O tej ważnej świętej mówi bp Przybylski:
– Łaskami słynąca figura św. Anny ma swoje określenie – Samotrzecia. Wywodzi się ona ze średniowiecza i oznacza, że na rzeźbie znajdują się trzy osoby – św. Anna, Matka Najświętsza i Pan Jezus. Te trzy figury stanowią jeden obraz – tłumaczył podczas homilii bp Przybylski i dodał:
Bp Przybylski zauważył, że jedność, widoczna na figurze św. Anny jest dwuwymiarowa:
Zwrócił również uwagę na wymiar pokoleniowy figury św. Anny. Podkreślił, że poniekąd stanowi ona swego rodzaju spójnik pomiędzy generacjami:
Ks. Prałat mgr Czesław Mendak wyznał, że Sanktuarium św. Anny od zawsze było dla niego miejscem szczególnym. To właśnie w tej świątyni miało miejsce kilka z ważniejszych wydarzeń w życiu duchownego:
Klasztor św. Anny leży na trasie wielu pielgrzymek pieszych na Jasną Górę. Pielgrzymi, przechodząc przez teren Przyrowa, chętnie wchodzą do sanktuarium, aby pokłonić się św. Annie. Wielu przyjeżdża także do sióstr pielgrzymkami autokarowymi.
Kazanie bp. Przybylskiego:
LN
Galeria: Radio Fiat