Bolesna porażka Norwida

We wtorkowy wieczór Norwid przegrał z Barkomem Każany Lwów. Siatkarze z Częstochowy nie byli w stanie wygrać choćby seta.

Pierwsza partia rozpoczęła się lepiej dla gości, którzy wyszli na kilkupunktową przewagę. Siatkarze prowadzeni przez trenera Leszka Hudziaka dogonili rywali i pod koniec seta wyszli nawet na prowadzenie 24:21. W decydującym momencie Norwid stracił przewagę i ostatecznie część inaugurująca wtorkowe zmagania w Częstochowie padła łupem Barkomu, który wygrał 27:25.

Trener Leszek Hudziak wskazuje, że pierwszy set był kluczowy dla późniejszych części meczu:

W drugiej odsłonie przyjezdni objęli prowadzenie, które utrzymywali przez całą drugą partię. Siatkarze z Lwowa byli lepsi, wygrywając 25:23.

Trzeci set był wyrównany. Kibice zgromadzeni w Hali Sportowej Częstochowa oglądali wymiany punkt za punkt. Dopiero w końcówce seta Norwid objął trzypunktowe prowadzenie (21:18) i kiedy wydawało się, że częstochowianom nic nie może zagrozić, znakomitą serią ponownie wykazał się zespół z Lwowa. Siatkarze prowadzeni przez Ugisa Krastinsa zdobyli kilka ważnych punktów i wygrali 26:24, a tym samym odnieśli zwycięstwo w meczu 3:0.

Przyjmujący Norwida – Rafał Sobański podkreśla, że drużyna popełniła podobne błędy do tych z poprzednio przegranych meczów: