Droższa taryfa za ciepło – dostawca podniósł ceny

Złe wiadomości dla częstochowian – już nie tylko wyższe rachunki za światło, ale i za ciepło. Wszystko spowodowane jest decyzją fińskiej firmy Fortum – jednego z głównych dostawców ciepła dla Częstochowy. Stawki były już raz podnoszone z początkiem lata w roku 2022.

Zmiany wysokości opłat za ciepło weszły w życie 1 stycznia. Do tej pory różnice w cenie odczuły przede wszystkim spółdzielnie mieszkaniowe. Wedle doniesień medialnych stawka zaliczki za ogrzewanie w budynkach administrowanych tylko przez ZGM TBS wzrosło o ponad 35 proc.

Według władz firmy decyzja o zmianie stawek była podyktowana sytuacją energetyczną na rynku międzynarodowym. Jak mówi Jacek Ławrecki z firmy Fortum nowe wyższe ceny są i tak w skali Polski dosyć niskimi podwyżkami:

Niewielka to pociecha dla osób, które wraz z nowym rokiem otrzymały wyższe rachunki za ciepło. Spółdzielnie mieszkaniowe zmuszone zostały przenieść część kosztów na mieszkańców. Mimo, że firma Fortum odpowiada za większość umów dot. dostarczania energii cieplnej, nie jest jednak dostawcą jedynym. Drugi duży podmiot realizujący takie usługi, Tauron Ciepło, zdaniem Marty Nowak, tymczasowo pełniącej funkcję rzecznika prasowego, mieszkańcy nie powinni się obawiać zwiększenia taryfy. Zapytani przez nas częstochowianie w większości wyrażają obawy o swój budżet – niezależnie od tego, kto jest ich dostawcą:

Budujące mogą być informacje, wedle których część wpływu z wyższych opłat ma zostać przeznaczona na inwestycje. Do końca września do miejskiej sieci obsługiwanej m.in. przez firmę Fortum, mają zostać dołączone budynki przy ulicach Poleskiej, Okulickiego, Jasnogórskiej, Małopolskiej, Limanowskiego czy Piłsudskiego. Wiedza o planowanych inwestycjach nie zmniejszy rachunku za ciepło, lecz świadomość, że część tych pieniędzy wróci do nas pod postacią nowej infrastruktury może być pocieszająca.