Kierowco, pamiętaj! Sen jest ważny…

Silne zmęczenie może doprowadzić do zaśnięcia za kierownicą. W ostatnim czasie przekonał się o tym kierujący citroenem… 31- letni mieszkaniec województwa śląskiego swoją podróż zakończył na barierze drogowej rozdzielającej pasy jezdni na autostradzie A1. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń ciała.

O szczegółach zdarzenia informuje nadkomisarz Aneta Włazowska z KMP w Radomsku:

Włazowska tłumaczy, na czym polega zjawisko mikrosnu, które występuje stosunkowo często w przypadku kierowców:

Objaw mikrosnu trwa od 1 do 30 sekund, a pojazd jadący z prędkością 140 km/h w ciągu jednej sekundy przejedzie odległość niemal 40 metrów. Należy jednak pamiętać, żeby nie wsiadać za kierownicę będąc zmęczonym i nie przeceniać swoich umiejętności. W czasie jazdy należy słuchać swojego organizmu i reagować na pierwsze oznaki zmęczenia. Co dwie, trzy godziny powinno się robić kilkunastominutową przerwę. Złym pomysłem jest „zapijanie” zmęczenia energetykami spożywanymi w trakcie jazdy. Pomaga to pozornie i tylko na chwilę. W razie potrzeby dobrze jest uciąć sobie drzemkę na parkingu. Tych kilka prostych czynności może uratować życie.

Beata Gizler, psychoterapeuta wyjaśnia, dlaczego tak kluczowe jest wysypianie się. Brak odpowiedniej liczby godzin snu rzutuje na nasze funkcjonowanie w ciągu dnia:

Dietetyk, Monika Przystalska zaznacza, że na jakość snu wpływa przede wszystkim pora ostatniego posiłku oraz to, co wchodzi w jego skład:

Zatem, w imię bezpieczeństwa swojego i innych, warto zadbać o sen. Ta – jakby nie patrzeć – przyjemność nic nie kosztuje, wystarczy jedynie odpowiednia organizacja.

LN

Fot.: KMP Radomsko