Wzrost na wagę złota

Piotruś ma 11 lat. Jest ministrantem, bierze aktywny udział w konkursach historycznych, tańczy w zespole ludowym „Turowianie”, co jest jego największą pasją. Lubi układać klocki lego razem z bratem i tatą, kocha zwierzęta, dobrze się uczy.

Od ponad czterech lat chłopiec przyjmuje hormon wzrostu. Pierwsze oznaki tego, że cierpi na niskorosłość, zostały zauważone po jego trzecich urodzinach. Anna Sitak, mama chorego chłopca tłumaczy, że schorzenie niesie ze sobą więcej skutków, niż wyłącznie niski wzrost. Niestety, jak dodaje, jedyną szansą dla chłopca było rozpoczęcie leczenia na własny koszt:

Na takie samo schorzenie chorował starszy syn – Paweł. Mający obecnie prawie 19 lat chłopiec rozpoczął leczenie osiem lat temu. Kilkuletnia terapia przyniosła efekty. Teraz podobną i równie kosztowną drogę przejdzie Piotruś:

Rodzice apelują o pomoc, m.in. poprzez zbiórkę na stronie siepomaga.pl. Można także przeznaczyć na ten cel 1,5% swojego podatku. Niskorosłość to niedobór wzrostu, który może mieć rozmaite przyczyny. Eksperci wymieniają wśród nich wady genetyczne, czy choroby ogólnoustrojowe.

BNO