Zatoki przystankowe wzdłuż al. Niepodległości? Nie, bo…

Fot. Radio Fiat

Na prośbę słuchaczy Radia Fiat oraz portalu czestochowskie24.pl podejmujemy temat związany z autobusami miejskimi poruszającymi się wzdłuż al. Niepodległości. Chodzi o sytuację, w której autobusy zatrzymują się na przystankach, blokując skrajny prawy pas ruchu innym pojazdom.

Sytuacja ma miejsce w obu kierunkach, zarówno w stronę Ronda Mickiewicza, jak i dawnej Estakady. O ile w pierwszej sytuacji o zatoczkach autobusowych nie ma mowy ze względu na biegnącą wzdłuż linię tramwajową, o tyle na przeciwnym pasie ruchu takie zatoczki, przynajmniej w teorii mogłyby się znajdować. Zdaniem Macieja Hasika z Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie, w przypadku szerokiej, dwupasmowej drogi bezcelowe byłoby wytyczanie w takim miejscu zatok autobusowych:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/01/1_AUTOBUSY_AL_NIEPODLEGLOSCI_28_01_2022.mp3]

Jak dodaje rzecznik MZD, umiejscowienie zatok autobusowych wzdłuż al. Niepodległości w wielu przypadkach oznaczałoby usunięcie zieleni lub zwężenie chodnika. W drugim przypadku takie działania mogłyby przekładać się na bezpieczeństwo pieszych:

[audio:https://fiat.fm/wp-content/uploads/2022/01/2_AUTOBUSY_AL_NIEPODLEGLOSCI_28_01_2022.mp3]

Części linii obsługiwanych wzdłuż al. Niepodległości to trasy tymczasowe, które kursują na czas prac przy dawniejszym odcinku A1, wzdłuż al. Wojska Polskiego. To oznacza, że po zakończonej tam inwestycji autobusy MPK zmniejszą częstotliwość na zatrzymywanych się tam przystankach, a tym samym w mniejszym stopniu będą utrudniać kierowcą płynną jazdę prawym pasem.