DK46 – ledwie otwarta, a już problemy?
Niedoskonałości na świeżo wykonanym, częstochowskim odcinku Drogi Krajowej 46? Takie informacje pojawiają się od kierowców i mieszkańców miasta, korzystających z niedawno oddanej do użytku arterii. Pozapadane fragmenty kostki brukowej na chodnikach czy obsunięte przydrożne krawężniki to obraz tego, co nie tak dawno zostało otwarte z wielką pompą.
Zaniepokojeni mieszkańcy pytają, czy DK46 znów zostanie rozkopana i nieprzejezdna, a za powstałe niedociągnięcia zapłaci miasto? Maciej Hasik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie dementuje plotki i uspokaja, informując, że przy każdej podobnej inwestycji zostaje sporządzony protokół, który zabezpiecza odbiorcę przed tego typu sytuacjami:
Rzecznik częstochowskiego MZD dodaje, że za zaistniałe usterki odpowiada nie tyle złe wykonanie, ile rozmiar inwestycji:
Zauważone i wytknięte przez mieszkańców usterki w żaden sposób nie wpływają na bezpieczeństwo użytkowania nowo powstałych arterii. Sytuację z pewnością będziemy monitorować na bieżąco.
BNO