Grzyb grzybowi nierówny – uważajmy na to, co zbieramy

Koniec wakacji to dobry czas dla grzybiarzy. Chociaż najwcześniejsze gatunki, takie jak majówki, smardze, czy pieczarki mogą być dostępne już późną wiosną, to prawdziwy wysyp gatunków dopiero przed nami.

Miłośników grzybobrania jest wielu i zapewne większość z nich wie, jak je zbierać… Znajdą się jednak i tacy, którzy do bezpiecznego zbierania tego typu runa leśnego podchodzą bez należytej uwagi. O zasadach prawidłowego i co ważne – bezpiecznego grzybobrania mówi Edyta Kapelka z częstochowskiego sanepidu:

Tegoroczny sezon grzybowy zapowiada się obiecująco. O tym, dlaczego warto poświęcić czas na tego typu aktywność, mówi Adam Jakubczak, miłośnik i smakosz grzybów:

Wybierając się na grzybobranie, warto znać przynajmniej podstawowe gatunki. Zapaleni zbieracze zdradzają, jakie mają metody na odróżnienie grzybów jadalnych od niejadalnych:

W przypadku, gdy nie jesteśmy pewni, czy dany grzyb jest dla nas bezpieczny, możemy zasięgnąć porady w najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Tam grzyboznawcy lub klasyfikatorzy grzybów ocenią, czy zebrane przez nas okazy są jadalne, niejadalne czy trujące. Popularne przysłowie mówi, że: „wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz”. Pamiętajmy o tym podczas zbiorów oraz przygotowywania grzybowych potraw.

BNO
Źródło fot.: gov.pl