Raków w kryzysie – pożegnanie z Pucharem Polski

O tym, że Raków nie gra już, tak jak za sterami trenera Marka Papszuna wiadomo nie od dziś. Natomiast pucharowy mecz z Piastem przelał czarę goryczy. Po katastrofalnym pucharowym występie w Gliwicach błyskawicznie zareagował właściciel klubu z Limanowskiego 83.

Michał Świerczewski wspomina o największym kryzysie od lat. Tuż po zakończonym spotkaniu opublikował wpis na portalu X:

Władze klubu błyskawicznie zareagowały zwołując dwa spotkania. Wszystko odbyło się za zamkniętymi drzwiami, więc można się tylko domyślać, jakie padły ustalenia.

Raków we wtorkowy wieczór pożegnał się z rozgrywkami Fortuna Pucharu Polski. W Gliwicach w pierwszej połowie wynik otworzył Huk. Natomiast dorobek bramkowy Piasta w drugiej połowie poprawili Czerwiński oraz Felix. Mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy kontrolowali wydarzenia na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.

Trener Dawid Szwarga po przegranej w słabym stylu wskazuje siebie jako głównego winowajcę takiego rezultatu:

 

Kibice nie widzą szans powodzenia misji trenera Dawida Szwargi w częstochowskim klubie. Już tylko nieliczne jednostki wierzą w sukces podejmowanych działań przez szkoleniowca Rakowa. Wygląda na to, że przy Limanowskiego 83 na razie obejdzie się bez zmian na ławce trenerskiej, natomiast sytuacja jest dynamiczna. Przegrana w niedzielnym spotkaniu z Lechem Poznań może przesądzić o losach trenera Szwargi.

NB