Kolorowe liście i szare myśli

Połowa listopada za nami, jesień w pełni, a co za tym idzie – krótkie, ponure, często też deszczowe i chłodne dni. Część osób na taką aurę reaguje odmiennym, dość pesymistycznym nastrojem oraz szeregiem innych objawów, których całokształt często utożsamiany jest ze zjawiskiem jesiennej depresji. O tym jak sobie z nią radzić w Poranku Radia Fiat mówiła psychoterapetuka, Beata Gizler.

Wiele osób zastanawia się czy jesienna depresja istnieje, czy może jest tylko czymś wymyślonym przez społeczeństwo. Wszelkie wątpliwości rozwiał gość porannej rozmowy:

Co zrobić jeżeli jesienne przybicie nas dotknie? Jak się okazuje jest kilka możliwości, a wśród nich: spotkania, relaks, sport – mówi Beata Gizler:

Depresja stanowi coraz większy problem zdrowotny i społeczny. Szacuje się, że w Polsce choruje na nią ok. 1,2 mln osób. Dane NFZ wskazują, że świadczenia z rozpoznaniem głównym lub współistniejącym depresji miało udzielone w 2021 r. 682 tys. pacjentów i najczęściej udzielano je osobom w wieku 55-64 lata.