Umieranie po kawałku
Arkadiusz Frania w książce „Tadeusz Gierymski. Pisanie wierszy to umieranie po kawałku” zmierzył się z poezją i znanego i zapomnianego jednocześnie twórcy. Z poezją, która przez lata ukrywa(ła) się w cieniu. Cień rzuciła Halina Poświatowska, a właściwie fakt, że Tadeusz Gierymski umożliwiając poetce publikację wierszy stał się – nolens volens – „odkrywcą talentu Haliny Poświatowskiej”.
Czytaj dalej