Wiele czasu upłynęło, zanim 3 lutego 2011 roku Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przez pół wieku robiono wiele, by żołnierze niepodległościowego podziemia ulegli zapomnieniu. Ten ważny dla w polskiej historii dzień jest obchodzony już po raz dwunasty.
Tego dnia w kościele św. Jakuba w Częstochowie odprawiono uroczystą Mszę św. ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w intencji Ojczyzny i za zmarłych Żołnierzy Wyklętych. Eucharystii przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który w homilii przypomniał, że wciąż toczy się walka o pamięć historyczną pomiędzy trzecim pokoleniem żołnierzy Armii Krajowej a służbami Urzędu Bezpieczeństwa:
Historia żołnierzy wyklętych jest nieustannie pielęgnowana. Świadczą o tym nie tylko coroczne obchody, ale też nowe miejsca pamięci – mówi Monika Fajer, założycielka fundacji „Monika Fajer Zawsze z Ludźmi”:
W Mszy św. wzięli udział przedstawiciele częstochowskich środowisk politycznych i patriotycznych. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to dla wielu upamiętnianie wydarzeń i historii, która zatacza krąg za naszą wschodnią granicą – zauważa Robert Magdziarz, wicewojewoda śląski:
Po Mszy św. uczestnicy przeszli w Pochodzie Pamięci i Wdzięczności do trzech miejsc związanych z tragicznymi losami Żołnierzy Wyklętych w Częstochowie. Pierwsza stacja miała miejsce przy dawnej siedzibie gestapo a później Urząd Bezpieczeństwa przy ul. Kilińskiego. Druga – przy Al. NMP, gdzie znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona gen. Stanisławowi Sojczyńskiemu „Warszycowi”, twórcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Trzecia stacja znajdowała się przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki w miejscu, gdzie częstochowska UB miała swoją siedzibę oraz więzienie.